Jak w ekologiczny sposób uprawiać swoje rośliny w domu i w ogrodzie? Znamy kilka sposobów, na to, jak zużywać mniej wody i robić własny nawóz! Oto ekologiczne triki na domową (i biurową) uprawę kwiatów.
Dużo się mówi o odpowiedzialnej, ekologicznej modzie – o tym, że do produkcji ubrań powinno się zużywać mniej wody, a także przetwarzać sztuczne materiały do tworzenia nowych kolekcji. Dziś świadomość ekologiczna rośnie także branży spożywczej, motoryzacyjnej i energetycznej… a co z branżą ogrodniczą? Czy sam fakt uprawiania roślin jest wystarczający aby móc powiedzieć, że jesteśmy EKO?
Okazuje się, że uprawiając nasz domowy (lub firmowy) ogródek też możemy korzystać z różnych proekologicznych rozwiązań. Ogród bez chemii i bez marnotrawienia wody jest dziś możliwy i wręcz wskazany, biorąc pod uwagę alarmujące informacje o zmniejszających się zasobach wody na świecie i ogólnym stanie środowiska. Dlatego każda nasza decyzja ma znaczenie! Oto kilka sprawdzonych sposobów, które sprawdzą się u każdego:
Używaj deszczówki
Głównymi zaletami wody deszczowej jest to, że jest darmowa i ekologiczna – zbierając taką wodę opadową nie musimy już zużywać do podlewania roślin wody z kranu. Dodatkowo ma wiele pożytecznych właściwości, o czym niewielu ogrodników pamięta! Woda deszczowa, w przeciwieństwie do wody z wodociągów, to woda tzw. „miękka”, która jest bogata w substancje odżywcze, nie zawiera szkodliwych dla roślin pierwiastków (fluor i chlor) i nie pozostawia nieestetycznego białego osadu na doniczkach i osłonkach.
Poza tym woda opadowa to roztwór słabych kwasów (przede wszystkim węglowego pochodzącego z atmosfery), więc ma niskie pH – dzięki czemu świetnie nadaje się podlewania wszystkich roślin, również tych kwasolubnych, np. różaneczników, azalii, borówek i wrzosów.
Najprostszym sposobem zbierania wody deszczowej jest podstawienie beczki lub dużego pojemnika/wiadra pod rynnę. W naszej firmie to rozwiązanie stosujemy od dawna i zachęcamy do niego również klientów, którzy mogą taką wodę zbierać na firmowych tarasach i w ogródkach.
Wykorzystaj wodę po gotowaniu
Kolejnym, tym razem bardziej domowym, sposobem na zaoszczędzenie wody, jest wykorzystywanie do podlewania roślin wody po gotowaniu warzyw. Jeśli akurat szykujemy na obiad ziemniaki, buraki, pietruszkę, seler lub marchew, to wyciągnijmy warzywa z garna i pozostawmy wodę do ostygnięcia. Uwaga, woda nie powinna być solona!
Taka woda po gotowaniu stanowi to naturalny nawóz zasilający (ma w sobie elementy mineralne z gotowanych wcześniej produktów), który możemy stosować raz w tygodniu w ramach podlewania grządek i roślin doniczkowych.
Zrób nawóz z kawy
To idealny sposób na ekologiczną uprawę roślin w biurach, gdzie pracownicy zawsze stoją w kolejkach do ekspresu kawowego. Warto w takich firmach wdrożyć zasadę regularnego zbierania fusów z kawy, ponieważ spokojnie możne stosować je jako nawóz dostarczający roślinom ważnych składników pokarmowych, w tym: azotu, potasu i magnezu.
Jeśli chcielibyście przygotować taki nawóz na własny użytek, to wystarczy zalać 1-2 łyżeczki fusów 1 szklanką wody. Gdy fusy napęcznieją, roztwór należy wymieszać, a następnie od razu podlać nim rośliny doniczkowe. Ale uwaga, do roślin możemy również wykorzystać resztę niedopitej kawy! Taki silnie rozcieńczony napój (1 część kawy : 5 wody) wykorzystajmy do podlewania gatunków: Anturium, Kamelia Japońska, paprocie, Fiołek Afrykański i kaktusy. Zabieg można wykonywać raz na 2 tygodnie.
Nawóz z resztek śniadania – skorupki jaj, banan, herbata
Oprócz kawy, do nawożenia roślin możemy też wykorzystać herbatę (roztwór na tej samej zasadzie, co kawa), a także… skorupki jaj i skórkę od banana!
Skorupki jaj są bogate w wapń oraz inne minerały wspierające rozwój roślin (z wyjątkiem kwiatów lubiących kwaśną glebę). Do nawożenia można je wykorzystać na dwa sposoby – albo zetrzeć w moździerzu na proszek i zalać wodą, a po kilku dniach używać jako nawozu płynnego, albo podsypać je pod kwiaty po uprzednim wymieszaniu z ziemią (dłuższe działanie).
Natomiast skórka od banana wzmacnia zwłaszcza rośliny kwitnące - zawiera bardzo dużo potasu, dzięki czemu też jest chętnie wykorzystywana w ogrodach i domowych uprawach roślin doniczkowych. Jak wykorzystać taką skórkę? Najprościej jest wysuszyć skórkę (lub najlepiej od razu kilka), następnie pokruszyć lub zmienić i nasypać pod roślinę. Możemy także uzyskany proszek rozpuścić w wodzie i podlewać nim rośliny. Wersja dla leniwych – włóż świeżą skórkę wprost do ziemi. To też będzie działać pozytywnie na rośliny!
Załóż swój kompostownik
Brzmi jak coś bardzo skomplikowanego, ale bez obaw – założenie własnego kompostownika w ogródku jest banalnie proste. Kompostownik sprawdzi się przede wszystkim na jesień, kiedy możemy wrzucić do niego jesienne liście, chwasty, drobne patyki, skoszoną trawę. Na bieżąco możemy do niego wkładać wszystkie organiczne resztki z kuchni (np. obierki, skorupki jajek), a nawet wytłoczki po jajkach i starą tekturę.
Do założenia kompostownika wystarczy odpowiedni pojemnik (można kupić gotowy kompostownik w sklepie ogrodniczym) ustawiony w nasłonecznionym miejscu (ważne jest ciepło). Aby uzyskać kompost, przydatny do użyźniania gleby, należy wrzucać warstwowo do pojemnika bioodpady. Taki kompost można używać jako ściółki (jesienią lub wiosną), jako nawóz pod wszystkie uprawy (warzyw, roślin owocowych, ozdobnych, a nawet trawnika) oraz jako podłoże doniczkowe.
Zrezygnuj z chemicznych środków ochrony roślin
Wiemy, że w niektórych sytuacjach nie da się zrezygnować z chemicznych środków ochrony, ale te niestety wraz z organizmami szkodliwymi, zwalczają także te pożyteczne. Czasem jednak możemy spróbować ograniczyć się tylko do działania natury, która będzie po naszej stronie podczas walki o stan naszych roślin. Wystarczy stosować się do zasad zrównoważonego ogrodnictwa i zaprosić do swojego ogrodu… pożyteczne owady, czyli biedronki, bzygi, złotooki. Te gatunki owadów często same poradzą sobie z mszycami, a nawet przędziorkami.