Kto by pomyślał, że po pandemii będziemy odwiedzać biura, w których kwitnie życie i które niczym nie przypominają o niedawnym lockdownie? W warszawskiej siedzibie Colliers przekonaliśmy się, że pracownicy chętnie przychodzą do miejsca pracy, w którym panują odpowiednie warunki i które wyzwala w nich kreatywność.
Nieskromnie powiemy, że dużą rolę w procesie projektowania tej wyjątkowej przestrzeni odgrywają nasze rośliny. Zapraszamy Was do zapoznania się z case study naszej realizacji dla Colliers!
Biuro Colliers - wyzwania i trudności
Biuro firmy Colliers mieści się w budynku Metropolitan przy placu Marszałka Józefa Piłsudskiego 3. To co charakterystyczne dla tego budynku to fakt, że został on zaprojektowany na planie zbliżonym do pięciokąta - to sprawia, że biuro jest równomiernie oświetlone z każdej strony. Ma to dużo zalet (przeszklona fasada to idealne źródło światła dla roślin), ale także zagrożeń - w takim miejscu trzeba uważać, aby rośliny nie zostały przesuszone przez słońce i klimatyzację.
Jednak próba zazielenienia tego biura zakończyła się sukcesem - teraz przestrzeń firmy jest nie tylko jest zielona i zdrowa, ale także sprzyja pracy, gdyż rośliny tłumią w niej wysoki poziom hałasu. Gdy dodamy do tego wyjątkowe widoki za oknem szybko uświadamiamy sobie, że mamy do czynienia z biurem niemalże idealnym!
Open space
W przestrzeni open space rośliny doniczkowe znajdują się na szafkach, w wolnostojących doniczkach. Kwiaty tworzą też zielone ściany - w tym wypadku postawiliśmy na Epipremnum, które ma zdolność do oczyszczania powietrza poprzez proces fotosyntezy. Dzięki temu pracownicy oddychają świeższym powietrzem, co przekłada się na lepsze samopoczucie i wydajność.
Wykorzystane ścianki działowe oddzielają biura od korytarza, którymi każdego dnia przemieszcza się masa pracowników. W związku z tym, że ścianki zostały uzupełnione o doniczki z roślinami, lepiej izolują hałas i zapewniają większą intymność.
Dodatkowo w przestrzeni biura porozstawialiśmy rośliny zmniejszające stężenie szkodliwych substancji, takich jak formaldehyd, benzen czy toluen, które często występują w tego typu pomieszczeniach.
Przestrzeń wspólna
Przestrzeń wspólna w Colliersie jest chyba najciemniejszym miejscem w całym biurze - wpływa na to m.in. kolor ścian, który jest niezwykle elegancki, ale nie odbija światła. Zwróćmy uwagę, że biała farba jest zazwyczaj “blendą” i świetnie potrafi “doświetlać” rośliny. Tu musieliśmy usytuować rośliny blisko okna, a i tak wybraliśmy gatunki niezbyt wymagające nasłonecznienia.
Szeflera Amate i Monstera sprawiają, że wnętrze staje się bardziej atrakcyjne i przytulne. Wybrane przez nas kwiaty idealnie pasują do wystroju wnętrza, które wpisuje się w trend glamour.
Zielony baldachim
Najbardziej wyjątkowym miejscem w biurze jest fragment open space, znajdujący się pod roślinnym “zadaszeniem”. Pnące rośliny (Filodendron Scandens, Syngonium, Epipremnum) okalają tu całą konstrukcję tworząc swego rodzaju naturalny baldachim. Praca w takim punkcie jest niezwykle przyjemnym doświadczeniem, gdyż już sama zieleń wpływa na nas pozytywnie i redukuje stres.
Można tu zapomnieć, że znajdujemy się w centrum Warszawy i przenieść swoją głowę na łono przyrody.
Salki i miejsca niedoświetlone
Nie boimy się tego, że nie wszystkie miejsca w biurze mają zapewniony dobry dostęp do światła słonecznego. Tam, gdzie promienie nie docierają, wykorzystujemy lampy doświetlające, które rozwiązują ten problem i pozytywnie wpływają na wzrost roślin. W Colliersie wykorzystaliśmy również Mech Chrobotek, który jest piękną i odporną na wszelkie przeciwności losu dekoracją.
Eleganckie wiwarium
W salce konferencyjnej stworzyliśmy natomiast imponujące wywiarium, czyli miejsce służące do przetrzymywania roślin w warunkach maksymalnie zbliżonych do naturalnych. Taka nietypowa forma zazielenienia przestrzeni staje się coraz bardziej popularna w biurach, które stawiają na innowacyjne rozwiązania. W tym eleganckim wiwarium znalazły się takie rośliny jak Zielistka Orange, Havortia, Tilandsia.